Пροοίμῐον – O sile upodmiotawiajacej transformacji kobiecości w snach Izabeli Alicji Cern

Author: Piotr W. Juchacz


Izabela Alicja Cern
Wystawa fotografii ‘Follow the White Rabbit’
Poznań 22 kwiecień – 6 maj 2022 roku  - Galeria Sztuk Różnych   

Izabela Alicja w Galerii Sztuk Różnych

Artystka wkraczając ze swoimi obrazami w zamkniętą przestrzeń galerii zmienia ją, przekształca zarówno samo miejsce, jak i upływ czasu w jej wnętrzu. Nadaje jej własny niepowtarzalny charakter. Obrazy kształtują przestrzeń na nowo, która skraca się, bądź wydłuża, a światło uwypukla i ukrywa jej wybrane elementy. Wystawione prace stają się konstytutywną częścią przestrzeni galerii, która przybiera postać heterotopiczną, miejsca zarówno odmiennego niż dotychczas, ale i różnego od innych miejsc, naznaczonych zwyczajnością.

Ale jest tak tylko wtedy, gdy galerię cechuje elastyczność oraz otwartość na artystkę i jej twórczość. Gdy to artystka i jej obrazy są najważniejsze, a nie sama galeria, która wtłacza artystkę i jej dzieła w swoje ramy, tłamsi, okrawa, a spłoszoną artystkę spycha na plan dalszy.  

Galeria Sztuk Różnych Piotra Bekasiaka naznaczona jego osobowością filozofa wrażliwego w tym samym stopniu na sztukę, co na artystkę jest przez to właśnie miejscem magicznym, że od samego początku po przekroczeniu jej progu czuje się tu tę przychylność oddaniu przestrzeni artystce, zaufanie do niej i otwartość na transformację miejsca i przestrzeni jaką wnosi wraz ze swoją twórczością. To miejsce, w którym artystka staje się w pełni upodmiotowiona i otwarta na wielopłaszczynowądeliberację, do jakiej inspiruje jej sztuka.

Z tej wyjątkowej możliwości skorzystała, na co dzień mieszkająca i tworząca w Londynie, Izabela Alicja Cern.  

Izabela Alicja i White Rabbit

Od czasu, gdy w roku 1851 w Royal Academy w Londynie wystawiono obraz Edwina Landseera ‘Scenefrom A Midsummer Night’s Dream’ Titania and Bottom’ bacznie obserwujący Tytanię i Podszewkę Biały Królik niezmiennie przykuwał uwagę widzów. Sześć lat później, po obejrzeniu obrazu, Lewis Carroll zanotował w swoim pamiętniku „There are some wonderful points in it – the ass’s head and the white rabbit especially’. Po ośmiu latach White Rabbit stał się jednym z głównych bohaterów jego książki Alice’s Adventures in Wonderland(1865). Sto dwadzieścia lat później White Rabbit – jak dla wielu dzieci wcześniej i później – stał się jednym z ulubionych bohaterów małej Izabeli Alicji, która śniła o nim podczas rozlicznych nocy pełnych barwnych przygód. Izabela Alicja dorosła, ale wciąż wytrwale podąża za Białym Królikiem. Do jednej z jej podróży możemy się na chwilę przyłączyć. Podążajmy tedy za Izabelą Alicją i Białym Królikiem.

 

Ballada ‘Sen Izabeli Alicji’

Motto:

„Przedziwne miałem przywidzenie. Śniło mi się coś, ale co się śniło, tego ludzki pomyślunek nie wypowie. […] Zdawało mi się, że jestem – nie, nie ma siły, człowiek tego nie da rady powiedzieć. Zdawało mi się, że jestem – i zdawało mi się, że mam – nie, wszyscy by mniemieli za pajaca, gdybym chciał powiedzieć, co mi się zdawało, że mam. […] materia snu stale będzie tam czymś podszyta, a pod tym czymś znowu czymś innym, z czego głębia taka, że dna w ogóle nie będzie;”

Shakespeare, Sen nocy letniej IV,1 (w przekładzie Stanisława Barańczaka)

Biały królik jako psychopomp

Wielowymiarowość podążania za Białym Królikiem oznacza w przypadku twórczości Izabeli Alicji Cernotwartość na transformacyjny charakter tej podróży. Biały Królik pełni rolę psychopompa (ψῡχοπομπός), przewodnika duszy poszukującej własnej tożsamości poprzez rozwój filozoficzno-artystyczny. Niczym grecki Hermes, egipski Anubis czy skandynawskie Walkirie Biały Królik  mknie przed Izabelą Alicją, która podążając za nim ulega nieustannej transformacji. Twórcze poszukiwania Izabeli Alicji same w sobie są filozofowa-niem, a jej filozofowanie przyjmuje  postać dyskursu zatrzymanego w obrazie, wszakże wciąż otwartego na dialog z widzem, który w ten sposób podejmuje rozmowę z artystką. 

Nieprzypadkowy jest i czas wystawy, która rozpoczyna się w szósty dzień oktawy wielkanocnej, owego czasu in albis (na biało). Biały królik w okresie wielkanocnym w kulturze zachodnio-europejskiej symbolizuje wiosenne odrodzenie, płodność , żywotność i nadzieję, a wiec to wszystko z czym w polskiej kulturze kojarzy się wielkanocny zając.  

W oryginalnym artystycznym odczytaniu baśni Lewisa Carrolla przez Izabelę Alicję Cern bohaterowie opowieści przybierają postać snów zamkniętych w postaci obrazów kobiet-symboli kolejnych etapów upodmiotawiającejtransformacji Alicji w Krainie Czarów. 

Sen pierwszy / Obraz 1

Alicja

„Udało jej się dostrzec, jak królik wskakuje do nory pod żywopłotem. […] Królicza nora, niczym tunel, wiodła prosto i potem nagle ostro skręcała w dół. Tak ostro, że Alicja nie miała nawet czasu, aby się zastanowić, czy nie lepiej się zatrzymać, kiedy już spadała w dół bardzo głębokiej studni. […] W dół, w dół , w dół. Czy ten upadek miał się nigdy nie skończyć? […] nagle grzmotnęła na kupę patyków i suchych liści, kończący tym swój lot. […] przed nią rozciągało się długie przejście, na końcu którego widziała biegnącego Białego Królika. Nie było chwili do stracenia, więc Alicja pomknęła niczym wiatr …”

W śnie pierwszym to sama Alicja pędząca tajemnym tunelem pomiędzy światami stanowi upersonifikowany obraz upodmiotawiającej transformacji, której coraz to nowe odsłony oglądamy na kolejnych obrazach.  

Sen drugi / Obraz 2

Malutki Złoty Kluczyk  

„Nagle ujrzała mały trójnożny stolik, cały zrobiony ze szkła. Leżał na nim malutki złoty kluczyk. […] Nagle Alicja dostrzegła zasłonę, której wcześniej nie zauważyła. Za tą zasłoną były malutkie drzwiczki, wysokie na jakieś czterdzieści centymetrów. Wsunęła kluczyk w zamek i ku jej wielkiej radości drzwiczki się otworzyły!”

Śniąca wyobraźnia artystki przekracza granice nie tylko płci, ale i rzeczy, kiedy to w błyskotliwy sposób tinygolden key stanowiący niezbędny artefakt pozwalający wkroczyć do Krainy Czarów uosobiony zostaje w postaci pięknej nagiej kobiety z wytatuowanym kluczykiem oraz otwartą kłódką . Drzwiczki do tajemniczego świata zostały otwarte, możliwość rozwoju i transformacji staje otworem. Alicja skorzystała z tej szansy, jaką stworzyło przed nią odnalezienie Malutkiego Złotego Kluczyka. 

Sen trzeci / Obraz 3

Królowa – Persefona

„Królowa z wściekłości zrobiła się purpurowa i obrzuciwszy ją piorunującym spojrzeniem, ryknęła niczym dzika bestia:

– Ściąć je głowę! Ściąć …!

– Nonsens! – głośno i stanowczo powiedziała Alicja […].”

W śnie trzecim przepełnionym wymiarem eschatologiczno-tanatologicznym rolę psychopompaprzejmuje Królowa. Apodyktyczna i bezduszna Królowa, nawołująca w baśni do ścinania głów, przybiera w śnie Izabeli Alicji postać mitycznej Persefony, władczyni Hadesu i opiekunki dusz zmarłych, ale przede wszystkim tej, która żyje w obu światach, spędzając dziewięć miesięcy na ziemi, zaś trzy miesiące w Hadesie, a tym samym posiada wiedzę o obu światach. Sepulkralność czaszki zostaje przez artystkę oswojona melancholijną czułością obejmujących ją dłoni Królowej-Persefony. Tym samym czaszka nie tylko przestaje niepokoić jako symbol ludzkiej śmiertelności i skończoności, ale i nie stanowi już wyłącznie Hamletowskiej inspiracji do refleksji nad sensem życia, stając się kluczem do re-velatio, od-krycia, jakiego dokonuje mała Alicja, istnienia obu światów równolegle. Hamletowska czaszka przyjaciela jawi nam się w interpretacji Izabeli Alicji jako symbol przejścia z tego świata do Hadesu, wszakże jako miejsca przyjaznego, a nie mrocznego, w którym dusze otoczone są matczyną opieką Persefony.

Sen czwarty / Obraz 4

Kocica z Cheshire – Filozofka  

W śnie czwartym reminiscencja Le Penseur Rodina w wizji Izabeli Alicji przybiera postać refleksyjnej Kocicy z Cheshire. 

„Czy mógłbyś mi powiedzieć, w którą stronę powinnam się teraz skierować?

– To w dużej mierze zależy od tego, gdzie się chcesz dostać – odparła Kocica.

– Tak właściwie wszystko mi jedno …

– W takim razie nie ma znaczenia, w którą stronę pójdziesz.

– … o ile gdzieś dotrę – dodała Alicja.

– Och, z pewnością tak się właśnie stanie – powiedziała Kot. – Jeśli tylko będziesz iść wystarczająco długo.”

Refleksyjność, wewnętrzna deliberacja, stanowi cechę charakterystyczną filozofowania na równi z dia-logosem, deliberacją z innymi. Kocica z Cheshire odkrywa przed Alicją samą istotę umiłowania madrości, które jest właśnie drogą, którą należy wytrwale dążyć do prawdy. Nasz wybór ścieżki zawsze może być omylny lub przypadkowy, ale sama droga jest metamorfozą. Alicja poprzez spotkanie z Kocicą z Cheshire przekształca się z nie wiedzącej dokąd podążać dziewczynki w świadomą znaczenia samej drogi kobietę. To właśnie bycie w ciągłej drodze ją upodmiotawia. 

Sen piąty / Obraz 5

Księżna – Morałlizatorka

Na obrazie piątym dostrzegamy jabłko, symbol  owocu z drzewa poznania dobra i zła. Zerwanie i zjedzenia jabłka stanowi przejście od bezpiecznego świata nie-winnego Edenu do świata, w którym dobro i zło są namacalne. Ale zarazem symbolizuje upodmiotowienie jakiego doznaje każda kobieta, która zyskuje prawo do rzeczywistego wyboru. Wybór opiera się na poznaniu i odwadze by go zamanifestować. 

„Dalej rozmyślasz? – spytała Księżna, znów wbijając ostry podbródek w ramię Alicji.

– Mam prawo myśleć – zaczęła oschle Alicja […].”

Księżna stanowi postać mimowolnego psychopompa: jej nieustanne moralizowanie zamyka się w stereotypowych pospolitych poradach. To ważna nauka dla Alicji, która dzięki niej uzmysławia sobie: „Mam prawo myśleć”, a emancypacyjna siła tej transformacji podmiotu porównywalna jest do zjedzenia jabłka z drzewa poznania.     

Sen szósty / Obraz 6

Kapeluszniczka

„Wiecie, czasami się mówi, że się ma mnóstwo mądrości, ale czy kiedyś ktoś widział coś takiego, jak rysunek mądrości?

– Cóż, skoro mnie pytasz – zaczęła bardzo zmieszana Alicja – nie sądzę …

– W takim razie nie powinnaś się odzywać – powiedział Kapelusznik.”

W śnie szóstym Izabeli Alicji ‘marnujący czas’ popijając herbatę z kolegami Kapelusznik z Krainy Czarów ulega transformacji w piękną kobietę z kokiem o parezjastyczno-epistemicznym obliczu. Długie włosy spięte w kok nad czołem stanowią nie tylko chryzmat elegancji, ale i przede wszystkim pozwalają na odsłonięcie czoła i ucha. Odsłonięte czoło jest symbolem wiedzy (episteme), ale i otwartości (parresia). Robienie czegoś z podniesionym czołem wyraża afirmatywny charakter podejmowanych działań. Odsłonięte ucho symbolizuje otwartość na słuchanie, komunikację z innymi i ciekawość. Oba razem stanowią kwintesencję parresia i episteme, jako Sokratejskich cech dobrego rozmówcy. Jedną z najważniejszych transformacji jakie są udziałem Alicji jest jej doświadczanie różnorodności rozmówców i jej dojrzewanie wraz z każdą kolejną rozmową do bycia otwartą na innych ‘takimi jakimi są’.

 

Sen siódmy / Obraz 7

Żółwicielka

„Dlaczego ona jest taka smutna? – zapytała Gryfa […]

– To jej wymysł. Przecież ona nie ma żadnych trosk.”

Przepełniona smutkiem Żółwicielka jest w baśni symbolem bezproduktywnej nostalgii za minionym czasem lat szkolnych oraz niezdolności do rozwoju. Artystka ujęła to symbolicznie w postaci otulonej białą tkaniną kobiety z długim warkoczem, która, pomimo iż trzyma nóż w ręku, nie jest zdolna do zerwania z dotychczasowym życiem. Spleciony warkocz, stanowiący drzewiej symbol niewieściej niewinności, był ścinany wraz z wkroczeniem dziewczyny w świat dorosłych. W artystycznej wizji Izabeli Alicji niemoc  Żółwicielkistanowi prze-strogę dla Alicji. Gdy zaniecha procesu rozwoju i transformacji może podzielić los zawsze smutnej i szlochającej Żółwicielki. Wszakże Alicja upodmiotowiona dokona aktu odcięcia warkocza i wyzwolenia z okowów przeszłości. 

Sen ósmy / Obraz 8

Gąsienica

Lekko rozchylone usta pomalowane czerwoną szminką niosą w sobie symbolikę kobiecej siły i zdolności transformacji otaczającej rzeczywistości społeczno-politycznej. Czerwona szminka, która przez wieki kojarzona była z heterami, kurtyzanami i kobietami z marginesu społecznego zmieniła swoją symbolikę, gdy walczące o prawa wyborcze kobiet amerykańskie sufrażystki uznały akt malowania ust na czerwono za jeden z symboli swego ruchu, najpierw podczas manifestacji w 1912 roku w Nowym Yorku, kiedy to Elizabeth Arden rozdawała ją maszerującym kobietom, a następnie również w Europie, gdzie stała się znakiem rozpoznawczym brytyjskiej przywódczyni walki o prawa kobiet, Emmeline Pankhurst.

To nie kto inny, ale Gąsienica właśnie zdradza Alicji tajemnicę grzyba transformacji, którego zjedzenie z jednej strony pozwala na powiększenie rozmiaru, zaś z drugiej strony na pomniejszenie.  

„Gąsienica: A kimże ty jesteś?

[…] Alicja nieśmiało odpowiedziała: Ja… nie bardzo obecnie wiem… To znaczy wiem, kim byłam, kiedy wstałam dzisiaj rano, lecz wydaje mi się, że od tego czasu zmieniałam się już wielokrotnie.”

To właśnie w rozmowie z Gąsienicą Alicja z jednej strony zdaje sobie sprawę z wewnętrznej konsternacji związanej z transformacjami, jakich doświadcza, z trudności odpowiedzi na pytanie kim się jest, gdy tożsamość ulega ciągłej przemianie, zaś z drugiej strony uświadamia Gąsienicy, że tego samego doświadczy podczas metamorfozy najpierw w poczwarkę, a potem w motyla. Uświadomienie sobie bolesności doświadczania transformacji pozwala Alicji wytworzyć nowy wymiar samowiedzy, że proces stawania się w pełni upodmiotowioną dojrzałą kobietą jest zadaniem i wyzwaniem, a nie czymś danym bez wysiłku z jej strony. Kwiat orchidei, symbolizujący udoskonalającą przemianę, równocześnie ukazuje jej piękno.

Przebudzenie  

Każde obraz symbolizuje kolejny etap w metamorficznym procesie dojrzewania Alicji, którego eschaton (koniec) stanowi jej pełne upodmiotowienie – już w świecie rzeczywistym. Przebudzenie Alicji jest niczym wyjście filozofa z platońskiej jaskini na świat zewnętrzny, w którym słońce pozwala dostrzec rzeczy takimi jakimi są. Ale przecież dla tych, którzy wciąż w jaskini tkwią, są to ‘przedziwne przywidzenia’ i sny ‘których ludzki pomyślunek nie wypowie’.  

Sir Erwin 

Pośród wielu różnych wymiarów obecności Białego Królika w życiu Izabeli Alicji jest i ten rzeczywisty, aczkolwiek niezwykle osobisty, wspólnego zamieszkiwania. Tym razem Izabela Alicja jawi nam się jako Demeter, kochająca, czuła Matka, opiekująca się Białym Królikiem uobecnionym przez kilkanaście lat w non-human person Sir Erwina-Persefony, królika dzielącego z nią codzienność w Londynie. Wszakże transformacyjna siła życia z królikiem wpłynęła na jej sposób postrzegania świata i styl życia, a jego odejście, niczym przebudzenie z wspólnie śnionego pięknego snu, obudziło świadomość komplementarności dwóch światów, a sepulkralność urny, ustanowiła więź świata życia i śmierci. Jednakże Sir Erwin wciąż czuwa nad Izabelą Alicją…

Dodaj komentarz